Gogle narciarskie nie są podstawowym wyposażeniem przeciętnego narciarza, ale są istotnym elementem wpływającym na komfort i bezpieczeństwo jazdy. Warto jednak zastanowić się nad rodzajem gogli, aby nie były uciążliwym dodatkiem, a komfortowym gadżetem.

Czy gogle narciarskie są potrzebne?

Gogle narciarskie to nie tylko kwestia wizerunkowa. Przede wszystkim mają one funkcję ochronną, a więc wpływają bezpośrednio na komfort i bezpieczeństwo jazdy. Gogle narciarskie obecnie dostępne na rynku niemal gwarantują odpowiednią widoczność w każdych warunkach (https://skiracecenter.pl/906-google-head). To ważny element narciarskiego ekwipunku zarówno w deszczowy, jak i słoneczny dzień. Ale tak naprawdę nawet pochmurna aura nie gwarantuje komfortu jazdy bez gogli. Śnieg ciągle odbija światło i nawet w takich warunkach ogranicza widoczność.

Gogle narciarskie to także typowo mechaniczna ochrona oczu na przykład przed kryształkami lodu unoszącymi się z gleby czy wiatrem. To ważne szczególnie w przypadku narciarzy, którzy rozwijają większe prędkości. Wszystkie te aspekty powodują, że bez gogli z pewnością da się obejść na stoku narciarskim, jednak gwarantują one komfort, który jest istotny, aby białe szaleństwo kojarzyło się wyłącznie z przyjemnym i aktywnym odpoczynkiem.

Jak dobrać rozmiar gogli?

Gogle narciarskie powinny pasować tak samo dobrze do kasku, jak do twarzy, dlatego decydując się na ich zakup, warto wziąć pod uwagę także rodzaj narciarskiego kasku ochronnego, którego używamy. Podstawowy podział gogli narciarskich jeśli chodzi o rozmiary, dzieli je na cztery grupy:

  • kids;
  • junior;
  • S;
  • M lub L.

Ostatni z rozmiarów przeznaczony jest dla osób dorosłych, przede wszystkim dla panów. W tym przypadku różni producenci używają różnych oznaczeń. Rozmiary kids przeznaczone są dla dzieci, a ich budowa jest najczęściej bardzo podstawowa ze względu także na niskie wymagania samych użytkowników. Różnego typu udogodnienia, pojawiają się w przypadku rozmiarów junior. Rozmiar S będzie odpowiedni dla wielu pań – są to gogle często niższe i węższe od swoich uniwersalnych odpowiedników. „Dorosłe” wersje gogli narciarskich to już cała paleta kolorów, wzorów i przeróżnych funkcji dodatkowych, jak podnoszenie kontrastu w trudnych warunkach pogodowych, specyficzne wyprofilowanie ramki gogli czy zaawansowane technologie ochrony przed słońcem, wiatrem czy promieniowaniem UV.

Wszystko to powoduje, że także ceny gogli narciarskich będą mocno zróżnicowane. Najtańsze, podstawowe gogle kupimy już za około 200 zł, natomiast bardziej zaawansowane modele mogą kosztować nawet 1000 złotych.

Sprawdź, jak dobrać gogle narciarskie: https://skiracecenter.pl/info/poradnik-jak-wybrac-gogle-narciarskie/

Czy kształt gogli narciarskich ma znaczenie?

Oczywiście, że tak, ale żeby dobrze to zrozumieć, ponownie musimy sięgnąć po podział. Gogle narciarskie mogą mieć dwa różne typy:  sferyczny lub cylindryczny. Poza tym gogle mogą posiadać ramkę lub być bezramkowe.

Gogle sferyczne są zaokrąglone, co daje szerszy kąt widzenia. Ramka takich gogli jest węższa, a sama szyba przylega mocniej do twarzy. Są to także gogle bardziej narażone na uszkodzenia. Gogle cylindryczne zbudowane są z płaskiej szyby, a ich ramki są szersze, przez co samo szkło jest lepiej zabezpieczone. Brak wypukłości powoduje, że takie gogle trudniej zarysować, a więc mogą służyć nam nieco dłużej.

Gdzie w tym wszystkim znajdują się gogle bezramkowe? To zdecydowanie hit ostatnich lat. Znacznie zwiększają one kąt widzenia i są bardzo atrakcyjne wizualnie.  Ich wadą jest z pewnością spora podatność na uszkodzenia, dlatego szczególną uwagę należy zwrócić na sposób ich przechowywania. Przeciwny biegun tej kategorii to gogle wyjątkowo odporne na uszkodzenia, a więc z masywnymi, szerokimi ramkami, które zapewniają dodatkową ochronę szyby, ale z pewnością są mniej atrakcyjne dla oka. Każdy narciasz znajdzie coś dla siebie, preferencje różnią się również w zależności od stylu jazdy. Zwoleninicy slalomowych nart zjazdowych wybierają inne gogle niż użytkownicy tradycyjnych nart.